W piątek wybraliśmy się z Dorotką w Góry Orlickie. Jedziemy do Zieleńca, gdzie zostawiamy samochód na parkingu nieopodal schroniska Orlica. Schronisko niestety było zamknięte. Dowiedzieliśmy się, że obiekt ten „żyje” praktycznie tylko zimą bo wtedy są klienci. Idziemy przez osadę, mijając pensjonaty i stoki narciarskie z wyciągami. Na skrzyżowaniu po […]