W Sudetach Zachodnich, na obszarze Czeskiego Karkonoskiego Parku Narodowego wznosi się masyw Černá hory (1299 m). Nam Černá hora kojarzy się ze wspaniałych tras narciarskich, po których często szusujemy, ostatni sezony odpuściliśmy (wiadomo dlaczego !). Południowe i południowo-wschodnie stoki góry to przede wszystkim doskonale przygotowane kilometry tras zjazdowych. Wróćmy jednak do przewodniego tematu naszych relacji. Okazały grzbiet jest też doskonałym miejscem na piesze wycieczki.
Na Czarnej Łące, nieco głębiej szczytu w 1900 r. postawiono drewnianą, krytą wieże widokową. Uległa ona zniszczeniu w 1920 r. Historia obecnej budowli jest dość ciekawa. Przy demontowaniu pierwotnej kabinowej kolejki linowej z 1928 r. pozostawiono przedostatni słup. I to jest filar wieży, która od 1998 roku służy turystom.
Do wybudowania platformy widokowej wykorzystano metalową konstrukcję i jest ona usadowiona na wysokości 21 m nad ziemią. Wchodzi się na nią po 106 krętych schodach. Po wdrapaniu się na taras podziwiać można panoramę na wszystkie strony świata np. Karkonosze, Góry Stołowe, Orlickie, Jesioniki, Rychory, czy Wyżynę Czesko-Morawską. Wspomnę też, że na północ od wierzchołka, na ramieniu odchodzącym ku Svĕtlá (niższe wzniesienie w masywie) rozpościera się rezerwat przyrody Černohorské rašeliništĕ (Czarnogórskie torfowiska) .
Podczas naszej wycieczki szczytowe partie góry ogarnęła mgła, dlatego widoków nie mieliśmy. Dobrym punktem wyjścia na Černá hore jest położone u podnóża góry uzdrowisko słynące z termalnych źródeł leczniczych Janské Láznĕ. Można też wjechać kolejką linową. Jeżeli preferujemy dłuższą wycieczkę to polecamy wyruszyć z Peca pod Snĕžkou.