Na przedostatni etap naszej wyprawy wychodzimy trochę później niż zawsze, bo około 9 rano. Po prostu przysnęło się nam. W nocy padał deszcz, ale rano było okej. Co prawda zapowiadane są burze, jednak zobaczymy co przyniesie nam dzień. Wychodzimy na szlak za czerwonymi paskami. Ścieżka prowadzi grzbietową drogą przez mieszany […]